Z każdym rokiem naturalne preparaty zyskują coraz bardziej na popularności. Nie ma w tym nic dziwnego. Wraz ze wzrostem świadomości, rosną także oczekiwania. Stawiamy na naturalność, na ograniczenie chemii, tym bardziej zasadne staje się też sięganie po te kosmetyki, co do których mamy pewność, że nam nie zaszkodzą. Jednym z takich produktów jest olej z czarnuszki siewnej.
Nie każdy ma świadomość tego, że to właśnie bogaty skład chemiczny substancji biologicznie czynnych sprawił, że czarnuszka tak chętnie stosowana jest w przemyśle kosmetycznym. Nie dość, że olej ten ma właściwości przeciwzapalne, nawilżające, to jeszcze silnie antyoksydacyjne. Zawiera w swoim składzie m.in. witaminę A1, B1, B2, C, E, cynk, magnez, biotynę, beta-karoten. Zapewnia utrzymanie elastyczności a obecność kwasów tłuszczowych wielonienasyconych (omega-6 i omega-9) wpływa na strukturę błon komórkowych komórek skóry [1].
Dzięki dobroczynnym składnikom, olej z czarnuszki tłoczony na zimno nadaje się doskonale do olejowania włosów. Olejowanie może dotyczyć zarówno całej ich długości albo samych końcówek. Wszystko zależy od naszych własnych preferencji. Przy stosowaniu oleju z czarnuszki najważniejsze jest przede wszystkim bycie konsekwentnym. Jak często bywa z produktami naturalnymi, efekty nie pojawiają się z godziny na godzinę, ale trzeba temu procesowi poświęcić nieco uwagi.
Jak już wcześniej wspomniano, dzięki właściwościom nawilżającym, olej z czarnuszki może także pomóc w pozbyciu się łupieżu. Stosowany systematycznie na skórę głowy, nawilży ją i wzmocni. Podobnie zbawienne działanie mają kwasy: omega-6 i omega-9. To one stoją za wzmocnieniem włosów a także, choć być może brzmi to przekornie – konserwowaniem ich. Ale, choć nie zawsze mamy tego świadomość, to właśnie konserwowanie olejem z czarnuszki odratowuje nasze włosy po wszystkich tych zabiegach fryzjerskich, w których włosy poddawane są termicznej obróbce: po suszeniu, prostowaniu czy kręceniu loków.
Olejowanie włosów naturalnym olejem z czarnuszki tłoczonym na zimno to bardzo prosty zabieg, który może wykonać praktycznie każdy w domu. Przyjęło się, że za właściwe uznaje się dwie metody:
- pierwsza z nich polega na aplikowaniu oleju na sucho, czyli po prostu bez uprzedniego namaczania włosów wodą,
- druga z nich sprowadza się do nanoszenia oleju na mokro, czyli na mokre, a raczej wilgotne włosy.
Dla uzyskanego efektu nie ma to jednak żadnego znaczenia, którą z tych metod się wybierze. Ważne jest natomiast to, żeby po naniesieniu oleju, zafoliować włosy, czyli owinąć je folią spożywczą lub aluminiową a następnie poczekać od 30 do 60 minut. Po tym czasie, należy umyć włosy tak jak zwykle, przy użyciu szamponu, nie ma też potrzeby użycia odżywki.
Jeśli niektórym wydaje się, że do olejowania włosów nada się każdy preparat, który ma w sobie po prostu olej z czarnuszki, bardzo się mylą. Musi to być wyłącznie olej tłoczony na zimno, w 100% pochodzenia naturalnego, pozyskany z nasion czarnuszki, zamknięty w ciemnym szkle. Owszem, nie należy on być może do najtańszych, ale jego działanie, zbawienny wpływ na włosy, skład – nie mają sobie równych.
[1] A. Kaźmierczak, D. Wcisło-Dziadecka, N. Zmarzły, Zdrowie z natury – czarnuszka siewna w produktach kosmetycznych i leczniczych [w:] Post N Med. 2018, XXXI (1A), s. 63.